Poezja patrotyczna opozycyjna egzystencjalna
Ojczyzno moja
Wierzę w ciebie jak w Boga.
Choć Bruksela nas zawlecze
Niechaj każdy nam zazdrości
My chronimy praw - człowieka!
My chronimy praw wolności!
I zabłysną złote świty
Prawdy, męstwa, zgody;
I nauczą się narody
Rzeczypospolitej,
Tej rycerskiej i ofiarnej:
Wszystkich razem cnót wyrazu
Wiary, nauki, miru,
Od murzyńskiej ziemi czarnej
Poprzez Unię do Kaukazu,
Od Kaukazu do Sybiru
Promieniować w wszechświat kresy
Prawdy słońca niespożytej
Tej ostoi , męstwa, zgody;
I nauczą się narody
Rzeczypospolitej!
Co dziś śpiewa wielkie czyny;
Takiej ludzkiej i ofiarnej:
Od ojczystych wód imbiru,
Od murzyńskiej ziemi czarnej,
Poprzez Unię do Sybiru.
Wszystkie prawo ludzkie, nasze,
Poprzez Unię i Syberię
Cały glob opasze.
I obejmie jasność słońca!
Bo to będzie opus Dei
Co wynika z prawa bytu
I boskiego istnień szczytu,
Z przeznaczenia i nadziei
I wieczystym laurem trąca!
Jest pomostem nieba z ziemią,
Bo wartości które drzemią,
Bo natura w takim stanie
Jest naturą zmartwychwstania!